Focaccie mozna jesc na goraco i zimno, chociaz zazwyczaj u nas w domu dlugo nie postoi.
Najlepiej smakuje z salatka ze swiezego szpinaku, botwinki z kozim serem i pomidorami, ale zazwyczaj jem maczajac w oliwie zagryzajac kawalkiem niebieskiego sera plesniowego np blue cheese canzona.
- 400ml wody
- 2 1/2 lyzeczki drozdzy instant
- 1/4 lyzeczki cukru
- 50ml oliwy z oliwek + dodatkowa do pedzlowania
- 600g maki + dodatkowa do posypywanie
- 3/4 lyzeczki soli
- oliwki
- swiezy rozmaryn ( ewen. suszony)
Ugniatmy przez minutke, walkujemy na placek do foremki ok 30/40 wylkadamy foremke papierem do pieczenia i smarujemy oliwa. Odstawiamy przykryte jeszcze na ok 30 min.
Na placek kladziemy, oliwki, rozmaryn(cudownie pachnie)troche soli (najlepiej morskiej, gruboziarnistej)
Nagrzewamy piekarnik do 240C i pieczemy do 30min az sie zarumieni.
2 komentarze:
Bardzo smakowita ta Twoja focaccia!
Wlasnie odkrywam Twoj blog :)
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziekuje i zycze smacznego:)
Prześlij komentarz